Urlop

Nie wiem czemu, ale mam takie szczęście już od kilku lat. Bez względu na to czy plany są na długo przed czy też na ostatnią chwilę z niezrozumiałych powodów na dwa, trzy dni przed planowanym urlopem zawsze się coś komplikuje w pracy. No zawsze. Pojawiają się nieoczekiwane wydarzenia które nie pozwalają spokojnie delektować się myślami o słońcu, wodzie i plaży. 

Więc nie powinienem być zaskoczony że w tym roku jest tak samo. No bo czemu by miało nie być. 

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *