Idzie jesień

Jesień nadchodzi do mnie w tym roku już na początku października. I o ile za oknem słońce chce temu zdecydowanie zaprzeczyć to od dwóch dni moim umysłem władają niewytłumaczalnie dżdżyste nastroje. Przyszły i nie chcą sobie pójść zwołując swoich kolejnych znajomych. W moich słuchawkach królują teraz melodie z lat młodzieńczych, stare sentymentalne melodie które kiedyś wypełniały moje dni a od lat kurzą się na półkach niepamięci.

I do tego ta niesforna jak komar w letnie dni myśl; czas płynie a ja się starzeję…

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *