Pierwsze dni w nowej pracy. Kilkadziesiąt nowych twarzy, wszyscy się jeszcze uśmiechają, wszyscy życzą powodzenia. Ciekawe jak długo ten stan będzie trwał.
Na razie mocno zadowolony, czuje się jak ryba w wodzie, od razu rzucona na głęboką. Odnajduje się, podoba mi się to miejsce.