Przypadkowo trafione zdjęcie, zasłyszana piosenka, kilka sekund obejrzanego filmu. Migawki przeszłości pojawiają się w najmniej spodziewanych momentach choć czasem prowadzą do nich świadomie stawiane kroki.
Patrzę na te wyblakłe obrazy pokrywające się kolorem ożywionych wspomnień i przypominam sobie jak wtedy wyglądało moje życie, ku jakim celom wiodły mnie stawiane kroki. Jak inny był wtedy horyzont pragnień i marzeń od tego, co dziś przed sobą widzę.
Upływające setki sekund przenoszą nie tylko w czasie.