Gdy pociąg po szynach mknie

Gdy pociąg mnie po szynach słychać stukot kół. Pewnie tak jest, ale ja nie słyszę dziś tego dźwięku.
Już nie wiem po raz który pokonuję tą trasę. Lubię to. Lubię podróżować, lubię obserwować świat z okna pociągu. Gdy moje otoczenie zamyka się do przestrzeni pomiędzy fotelami, gdy w tak mało prywatnym miejscu buduję swój kawałek własnego świata. Laptop, okno i ja. Muzyka sączy się do uszu a oczy obserwują umykający świat. I mimo że po raz kolejny jest to ten sam świat, ta sama trasa, to obserwuję ją jakbym był tu po raz pierwszy.
Choćby droga była zawsze ta sama to każda podróż po niej jest inna…

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *