Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to zostało mi 12 dni roboczych u obecnego pracodawcy. 12 dni, z których 5 spędzę w Łodzi. Będzie to dobra okazja żeby na koniec oderwać się od swojego biurka. A dla mojej żony okazja by odwiedzić rodzinę.
Taki mini urlop połączony z pracą. A w drodze na północ….