Potok myśli przepływa przez moją głowę. Czasem rozlewa się szeroko a czasem mknie zwartym strumieniem. Wkładam dłonie próbując z niego zaczerpnąć jednak jak woda przepływa mi przez palce. To dziwne uczucie; czuję że przenikają mnie miliony myśli jednak nie mogę żadnej złapać, zatrzymać na dłużej. Rozpływają się tak szybko jak szybko się pojawiły.