Rozmawiałem z jedną osobą sceptycznie nastawioną do blogów. Trochę wymiany argumentów kto pisze, po co czyta itd.
Po tej rozmowie przyszła mi do głowy jedna myśl (zasiana trochę przez tę osobę); czy jak zapadną decyzje – dalej ktoś będzie mnie czytał ? Bo pisać pewnie wciąż będę. Tylko czy to kogoś będzie jeszcze interesować ?