Jest 17:33. Skończył się dzisiejszy dzień, zaczyna się dzisiejszy wieczór. A mi jakoś dziwnie z tą ciszą, jaka panuje tu, na zaprzyjaźnionych blogach. Żadnych nowych notek, żadnych komentarzy. Nic….
Tak jakby przyjaciele przestali się nagle odzywać. Dziwnie….
Nałóg ?
edit (17:49); telepatia ?…..