Dziś 13 dzień poza domem. Nadeszła pora, żeby powiedzieć rodzicom. Koniec ukrywania, koniec wymyślonych delegacji. Tydzień temu byłem znacznie bardziej gotowy na tą rozmowę. No ale tak się złożyło, że odbędzie się dopiero dzisiaj. Chyba na początku była nadzieja, że to się jednak w miarę szybko ułoży. No ale nic na to nie wskazuje. Jutro Mikołaj – będą mieć fantastyczny prezent….. Denerwuje się jak to przyjmą…
I o to „zaklęty krąg” osób cierpiących powiększy się dzisiaj o dwie następne…