Pojęcie znane chyba wszystkim kierowcom, wpajane przez instruktorów świeżym kursantom. Jest jedną z podstawowych zasad, które ma zapewnić bezpieczeństwo na drogach.
Ostatnio intensywnie uczę się, że nie tylko na drogach. Że zasada ta pozwala również przetrwać w życiu codziennym. I to nie tylko ralnym ale również, a może nawet przede wszystkim – w świecie wirtualnym.
Dlatego zaczynam proces zamykania się. Choć może „zamykanie” nie jest dobrym słowem – właściwiej byłoby powiedzieć – znaczengo ograniczania informacji, które ode mnie wypływają.
Na przyspieszonym kursie nabywam cennej umiejętności zwanej „trzymanie gęby na kłódkę”.
Pojęcie znane chyba wszystkim kierowcom, wpajane przez instruktorów świeżym kursantom. Jest jedną z podstawowych zasad, które ma zapewnić bezpieczeństwo na drogach.
Ostatnio intensywnie uczę się, że nie tylko na drogach. Że zasada ta pozwala również przetrwać w życiu codziennym. I to nie tylko ralnym ale również, a może nawet przede wszystkim – w świecie wirtualnym.
Dlatego zaczynam proces zamykania się. Choć może „zamykanie” nie jest dobrym słowem – właściwiej byłoby powiedzieć – znaczengo ograniczania informacji, które ode mnie wypływają.
Na przyspieszonym kursie nabywam cennej umiejętności zwanej „trzymanie gęby na kłódkę”.